Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


♥I wanna be Your LOVER!♥
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Lawliet

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Lawliet
Śpioch
Lawliet


Liczba postów : 6
Join date : 19/02/2014

Lawliet Empty
PisanieTemat: Lawliet   Lawliet EmptySro Lut 19, 2014 1:06 am

Imię: Lawliet
Nazwisko: Law nie chce go pamiętać
Pseudonim: Gdy ktoś zwraca się do niego zazwyczaj skraca imię do Law. Czasem nazywają go Loveli, ale ta ksywka doprowadza go do szału.
Wiek i klasa: 18 lat klasa III
Rasa: Ludź
Typ: Ume

Profil: Dyplomatyczny
Ranga: Śpioch
Grupa: Uczniowie

Moce: Brak


Charakter:
Law to dość zabawny chłopak, potrafi zrobić z siebie błazna byle rozbawić towarzystwo. Ma specyficzne poczucie humoru które jest czasem ciężkie do ogarnięcia z powodu głupich sucharów i cytatów z filmów, piosenek, które dopasowuje do każdej sytuacji. Zbok, wszędzie widzi skojarzenia, nawet tam gdzie ich nie ma. Jego wyobraźnia jest o wiele lepiej wyszkolona niż u niejednej yaoistki co sprawia, że czasem rozmowa z nim wydaje się prowadzić tylko do jednego. Mimo tego łatwo go zawstydzić i wprowadzić w zakłopotanie, ba nawet zdarza się, że sam siebie zawstydza. Zdarza się, że palnie jakąś głupotę, a gdy zrozumie co powiedział zaczyna panikować, rumieni się i stara wytłumaczyć. Momentami bywa też dziecinny, strzela foszki o byle co, by po chwili zapomnieć o co poszło. Jest niezdarą, jako jedyny potrafi spaść z krzesełka podczas lekcji zwyczajnie na nim siedząc. Świetny przyjaciel, umie wysłuchać i pocieszyć, choć czasem to ostatnie robi w sposób niekonwencjonalny (zachowuje się jak debil XD) Bardzo leniwy, choć słowo bardzo jest tutaj zbyt słabe. Jego lenistwo osiąga taki poziom, że leniwiec mógłby się uczyć. Jak znajdzie ofiarę do noszenia siebie na barana czy na rękach nie zawaha się skorzystać. Potulny i uległy, ale momentami kotek z pazurkami który potrafi nieźle dać czadu


Wygląd:
Z wyglądu nie wyróżnia się na tle innych chłopaków, no może jedynie delikatną, bladą cerą o którą w szczególności dba. Przez to jego twarz wygląda nieco zniewieściale.  Mimo, że pożera praktycznie wszystko waży jedynie 55 kg co przy jego wzroście 175 cm jest lekką niedowagą. Wystające kości to jego powód do dumy, a zwłaszcza obojczyki które uwielbia eksponować nosząc koszulki z dekoltem. Błękitne oczy będące jednym z jego asów, jak o coś prosi wygląda niczym kot ze Shreka, trudno mu odmówić. Włosy, no to już poważna sprawa, poświęca sporo czasu na ich pielęgnacje, często farbuje, z czego przeważnie na niebiesko gdyż to jego ulubiony kolor. Nie ma jakiejś wymyślnej fryzury po części z powodu lenistwa, a po części dlatego, że zasypia w różnych miejscach i pozach, więc wyglądem przypominają artystyczny nieład. Przeważnie nosi na rękach wszelkiego rodzaju opaski i nigdzie nie rusza się bez słuchawek. Jego ulubiony ubiór to wygodne, za duże podkoszulki i bluzy z kocimi uszkami na kapturze. Spodnie jeansy rurki, do tego trampki z sznurówkami o jaskrawych kolorach.


Historia:
Dzieciństwo Lawa przebiegało nadzwyczaj normalnie, dwójka kochających rodziców i dobrobyt, Jednak nie trwało to zbyt długo, gdy rodzice dowiedzieli się, że widzi on istoty nadprzyrodzone zaczął się koszmar. Gdy był mały to wydawało się czymś niewinnym lecz, gdy dorósł rodzice zaczęli wysyłać go do psychiatrów i wszelkiej maści psychologów. Faszerowali go prochami przez jakieś 3 lata, Law żył w wyimaginowanym świecie stworzonym przez  nich, a wszystko po to by pozostało to w tajemnicy, gdyż ojciec jego był szanowanym politykiem, który dążył do dyskryminacji innych ras. Bez wyrzutów sumienia z własnego dziecka zrobili roślinę, wszelkie protesty ze strony służby która u nich pracowała i opiekowała się Lawem traktowali jak zdradę i zwalniali grożąc, że maja siedzieć cicho. Nie wiadomo jak długo by to trwało, gdyby nie przyjęcie pewnej dziewczyny do opieki nad nim. Była to młoda studentka chcąca zarobić na czesne, idealna kandydatka bo nie będzie zadawała żadnych pytań wystarczy sypnąć kasą-tak myśleli rodzice. Faktycznie z początku tak było Yuumi, tak jej na imię, traktowała to jako prac jednak potem polubiła chłopaka, miał on wtedy jakieś 16 lat. Zrozumiała jaką krzywdę wyrządzają dziecku jego rodzice, postanowiła mu pomóc. Jako, że na jej barkach spoczywał ciężar podawania leków, po prostu zaprzestała ich podawania starając się to skrupulatnie ukryć. Po jakiś 2 tygodniach w końcu ujrzała rezultaty, chłopak normalnie mówił i był sobą, wytłumaczyła mu co się dzieje i kazała zachowywać jakby wciąż był pod działaniem leków. Sama przygotowywała jego ucieczkę planując zrealizować plan jak tylko rodzice chłopaka gdzieś wyjadą na dłużej. Fart chciał, że miesiąc później była ważna konferencja na której stawił się jego ojciec razem ze swoją żoną. W domu została reszta służby i paru ochroniarzy, Yuumi razem z Lawem rozpoczęli plan, wymknęli się  z domu udając, że idą na codzienny spacer. Gdy tylko znaleźli się poza zasięgiem posiadłości Law prosił by dziewczyna uciekła z nim, ale wtedy dopiero wyszła na jaw skrywana przez nią tajemnica. Yuumi wyjawiła mu, że jest zmiennokształtną,  potrafi zmieniać dowolnie swój wygląd i widzi w nim potencjał by zmienić stosunek ludzi do innych ras. Dała adres szkoły Shihai i powiedziała, że tam mu pomogą po czym znikła za rogiem. Law zacisną pięść z kartką i ruszył w podróż do szkoły a być może jego nowego domu. Droga do szkoły była długa i trwała całe 2 lata, w jej trakcie spotkało go wiele. Gdy dotarł do jej bram wyjął z kieszeni kartkę od Yuumi po czym ją podarł myśląc - nareszcie.(jak będę miał wenę opiszę chociaż w skrócie te 2 lata ale na chwilę obecna jestem zbyt leniwy XD)


Mocne Strony:
-Matma, może nie jest jakimś zagorzałym matematykiem, ale większość zadań nie sprawia mu problemów.
-Muzyka, jako,że Law nie rozstaje się z swoimi słuchawkami ma wrażliwy słuch i jak to mówią, wie co komu w duszy gra

Słabe Strony:
-Językoznastwo, totalny głąb jeśli mowa o językach obcych.
-Beztalencie artystyczne, narysowanie patyczaka to maksimum jego możliwości
-Inżynieria, woli wykorzystać swoje zwinne paluszki do ciekawszych rzeczy

Ciekawostki:
-potrafi zasnąć zawsze i wszędzie, ławka, parapet to tylko jedne z przykładów (ciekawe co robi w nocy, że tak odsypia ;D)
-słucha przeważnie industrialu, ebm i jrocku, ale także wszystkiego co mu wpadnie w ucho
-posiada 4 blizny na plecach, nikt nie wie skąd
-ma łaskotki dosłownie wszędzie
-nie pali
-nie pije, przez co ma słabą głowę, pół puszki piwa wystarczy bo go upić
Powrót do góry Go down
Gregor
Właściciel Teatru
Gregor


Liczba postów : 27
Join date : 11/02/2014

Lawliet Empty
PisanieTemat: Re: Lawliet   Lawliet EmptySro Lut 19, 2014 2:34 am

No to tak... Teoretycznie nic nie mam do karty, a w praktyce w sporych miejscach zabrakło mi przecinków, szczególnie przed: który, która, które i wiele innych. W niektórych miejscach nawet kropki pozjadałeś no i nieliczne powtórzenia, jak na tak krótki tekst. Mogę się jeszcze przyczepić do niezłożenia podpisu pod regulaminem, bo mam nadzieję, że go jednak przeczytałeś. No, to tyle w takich układach.

Lawliet 1NNTJDJ

Miłej zabawy życzę.
Powrót do góry Go down
 
Lawliet
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Pokój nr.13 Lawliet

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 ::  :: Zapisy-
Skocz do: