Imię: Imię proste, miłe dla ucha, aczkolwiek, czy ktoś je zna? Hm... Pewnie Ci którzy znają Jego prawdziwą twarz... Andy.
Nazwisko: Dziwne, ale dość charakterystyczne... Milstead.
Pseudonim: Czarny Żniwiarz - I tym głównie pseudonimem się posługuje.
Narodowość: Stanowczo przereklamowane USA.
Rasa: Wampir.
Uczeń/Nauczyciel/Mieszkaniec: Mieszkaniec.
Klasa: ND.
Szkoła: ND.
Wiek: 21 lat ma już za sobą, ciekawe ile jeszcze przetrwa.
Wygląd: Andy mierzy sobie dokładnie 182cm. Posiada gęste, krótkie, czarne włosy, które uparcie opadają na twarz. Jego oczy zazwyczaj są czarne, bo cały czas walczy z głodem krwi, kiedy jednak się jej napije stają się niebieskie. Andy może i wygląda na chudego, ale jest całkiem dobrze zbudowany, musi, w końcu sporo wymaga od Niego praca. Ma bliznę na szyi, po lewej stronie. Wygląda to tak, jakby mu tam ktoś kiedyś, coś wszczepiał, ale tak nie jest, spokojnie. Zazwyczaj chodzi w masce, długim, czarnym płaszczu, czarnych butach i spodniach, oraz ciemnozielonej, wojskowej bluzce. Kiedy jednak pozbywa się tych wszystkich rzeczy, ubiera się tak samo jak każdy obywatel.
Charakter: Andy jest dość złożoną i skomplikowaną postacią. Jeśli się go nie zna, naprawdę ciężko do Niego dotrzeć. Czemu? Bo z założenia NIKOMU nie ufa. Nie zdejmie maski przed Tobą, jeśli w jakiś sposób, wiadomy tylko Jemu nie okażesz się godny zaufania. Posiada zatem bardzo wąski krąg przyjaciół. Zawsze na początku jest bardzo małomówny. Ba! Właściwie nic nie mówi! Chyba, że musi. Zapomnij też, że zdradzi Ci chociaż swoje imię. Co to, to nie! Skryty i tajemniczy, nienawidzi ciekawskich osób. Tak zazwyczaj zachowuje się kiedy ma maskę, albo kogoś poznaje. Bez niej, też jest chłodny, opanowany, małomówny. Andy zawsze wszystko i wszystkich obserwuje, czemu? Chce być pewny na czym stoi. Zawsze ma w głowie, co najmniej trzy plany, na różne rzeczy, jest bardzo sprytny, przebiegły i inteligentny. Bardzo ostrożny w tym, co mówi, jeśli mówi. Żeby dostać się do Jego serca, trzeba się naprawdę napracować. Uważa, że nie potrafi pocieszać ludzi, ale to, co robił zawsze działało. Nic nie mówił, tylko przytulał tę osobę, oczywiście jeśli dobrze ją znał. Bardzo dużo je. Czemu? Bo chce jakoś zajeść pragnienie krwi, a przez to nauczył się całkiem dobrze gotować. Ma swoje zasady, których przestrzega, ale wiecie co? Mimo całej Jego zimnej aury, mimo pracy i tej wkurzającej niekiedy tajemniczości... To to naprawdę miły i czasem nawet dowcipny facet, trzeba tylko do Niego dotrzeć...
Moc:♠ Elektryczność - Andy potrafi posługiwać się elektrycznością, tworzyć nią i ciskać w przeciwników. Po prostu. Taki mały generator zasilania.
♠ Teleportacja - Aczkolwiek dość kiepska, bo tylko do odległości 100m.
Historia: Niektóre rzeczy, lepiej, by pozostały tylko tajemnicą, on swej historii nie opowiada, chyba, że sie go poprosi.
Mocne strony; Chemia, Fizyka, Języki, Biologia, Geografia.
Słabe strony: Matematyka(dziwne, ale jednak).
Rodzina/Znajomi: Brak.
Seme/seke/uke: Aseksualny, a przynajmniej tak myśli.
Ciekawostki:~ Andy posługuje się
dwoma nożami i zazwyczaj ma na twarzy maskę.~ Posługuje się też linami, dzięki którym może manewrować w powietrzu, albo uciec. Wygląda tak, jakby pojawiały się znikąd. Przypięte są jednak do paska.
~ Stara się pić jak najmniej krwi, ale wiadomo... Im mniej pijesz, tym słabszy jesteś.
~ Ukrywa się przed lokalną władzą, poprzez maskę i pseudonim. Bez niej może swobodnie chodzić po mieście, bo nikt nie zna Jego twarzy. Nawet pracodawcy.
~ Jest najemnikiem i zabójcą, zapłać a zrobi co chcesz.
~ Dobrze gotuje.
~ Jest niesamowicie zwinny i szybki.
~ Zarówno dobrze walczy bronią białą jak i wręcz.
~ Kiepsko strzela.